Meble z lat 60 po renowacji (2025) – Ikony Designu!
Cofnijmy się w czasie, by odkryć prawdziwe perły designu – meble z lat 60 po renowacji. Te niegdyś modne, a dziś często zapomniane elementy wystroju, dzięki odświeżeniu zyskują drugie życie, stając się nie tylko praktycznymi przedmiotami, ale i stylowymi akcentami wnętrz. Zagadnienie ich odnowy to szansa na połączenie funkcjonalności z historią, bez przepłacania i z troską o planetę.

Kiedy mówimy o meblach z lat 60. po renowacji, wyobraźnia podsuwa obrazy eleganckich kredensów, wygodnych foteli i charakterystycznych komód, które pomimo upływu lat wciąż emanują urokiem. W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie ich przywracaniem do świetności, co ma swoje korzenie w kilku istotnych trendach rynkowych i społecznych. Przyjrzyjmy się temu bliżej, by zrozumieć pełen potencjał tych zjawisk.
Kryterium | Trendy rynkowe 2023/2024 | Potencjalny wzrost (2025) | Przykłady wpływów |
---|---|---|---|
Zainteresowanie stylem retro/vintage | Stabilne, z lekką tendencją wzrostową. Poszukiwanie unikatowych mebli, ucieczka od masowej produkcji. | +10% (konserwatywnie) | Wzrost liczby blogów, influencerów wnętrzarskich promujących styl z minionych dekad. Rosnąca liczba specjalistycznych warsztatów renowacji. |
Świadomość ekologiczna i zrównoważony rozwój | Rosnąca; preferowanie przedmiotów z odzysku, przedłużanie życia produktów. | +15% (umiarkowanie) | Coraz więcej konsumentów wybiera renowację zamiast zakupu nowych mebli, aby zmniejszyć ślad węglowy. Dostępność ekologicznych farb i lakierów. |
Wzrost wartości inwestycyjnej | Wybrane meble, zwłaszcza te od projektantów, zyskują na wartości. | +5% (ostrożnie) | Meble ikon designu (np. proj. P. Kropotkina, R. Tesar) stają się obiektami inwestycyjnymi. Aukcje sztuki i designu coraz częściej uwzględniają meble. |
Koszt renowacji vs. zakupu nowych | Renowacja zazwyczaj bardziej opłacalna dla mebli wysokiej jakości; niższa cena zakupu używanego mebla, ale dochodzi koszt renowacji. | 0% (stabilnie) | Średnia cena renowacji krzesła: 200-500 zł; komody: 800-2000 zł. Nowy mebel porównywalnej jakości może kosztować kilkukrotnie więcej. |
Dostępność surowców i fachowców | Dostępność surowców dobra, rosnąca liczba małych pracowni, ale fachowcy z dużym doświadczeniem w renowacji są cenni. | +5% (wzrasta) | Powstawanie nowych szkół i kursów renowacji, zwiększająca się oferta materiałów (kleje, farby, tapicerki). |
Powyższe dane rynkowe jednoznacznie wskazują, że renowacja mebli z lat 60. nie jest jedynie kaprysem chwili, lecz odpowiedzią na głębokie potrzeby społeczne i ekonomiczne. To inteligentna decyzja, która łączy zamiłowanie do estetyki z odpowiedzialnym podejściem do konsumpcji. Ożywienie tych unikalnych przedmiotów to szansa na wzbogacenie wnętrz o historie i duszę, niedostępne w masowo produkowanych seriach.
Dlaczego renowacja mebli z lat 60? Moda i zrównoważony rozwój
Kiedy pytamy, dlaczego renowacja mebli z lat 60. stała się tak popularna, odpowiedź leży na styku trendów estetycznych i rosnącej świadomości ekologicznej. Te dwie potężne siły napędowe zbiegają się, tworząc doskonały klimat dla „drugiego życia” przedmiotów. Możemy to traktować jak kulturową zmianę, w której stare staje się nowe, a historia wzbogaca teraźniejszość.
Lata 60. XX wieku to okres, który wywarł ogromny wpływ na wzornictwo użytkowe. Charakteryzował się odejściem od ciężkich, zdobionych form na rzecz prostoty, funkcjonalności i geometrycznych kształtów. Designerskie meble z tego okresu, takie jak słynne krzesła "patyczaki", komody "jamniki" czy fotele z charakterystycznymi podłokietnikami, często wykonane z litego drewna lub forniru z egzotycznych gatunków, były symbolem nowoczesności i optymizmu powojennego świata. Ich solidna konstrukcja i ponadczasowy design sprawiają, że są idealną bazą do renowacji, często znacznie trwalszą niż współczesne odpowiedniki z płyty wiórowej.
Estetyka tamtych lat doskonale wpisuje się w dzisiejsze wnętrza, dodając im charakteru i unikatowego ducha. Coraz więcej osób poszukuje unikalnych przedmiotów, które opowiadają jakąś historię, zamiast kupować kolejne meble z sieciówki, które szybko się nudzą i tracą na wartości. Renowacja pozwala zachować oryginalny charakter mebla, jednocześnie dostosowując go do współczesnych potrzeb i gustów poprzez zmianę tapicerki, odświeżenie drewna lub zastosowanie nowatorskich detali.
Jednak kluczowym elementem napędzającym boom na renowację jest rosnąca świadomość ekologiczna. W dobie nadprodukcji i marnotrawstwa, przedłużanie życia meblom jest prostym, ale potężnym gestem w kierunku zrównoważonego rozwoju. Zamiast wyrzucać stary, często wysokiej jakości mebel na wysypisko, gdzie rozkładałby się przez dziesiątki lat, dajemy mu szansę na nowe życie. To zmniejsza zapotrzebowanie na nowe surowce, energię potrzebną do produkcji oraz emisję dwutlenku węgla. Można by rzec, że renowacja to acts of kindness for the planet, czyli akty dobroci dla planety.
Ponadto, renowacja to często bardziej ekonomiczne rozwiązanie niż zakup nowych mebli o porównywalnej jakości. Chociaż sam proces renowacji może być kosztowny, to w przypadku mebli z lat 60. często mówimy o solidnych konstrukcjach, które przetrwały dekady i mają potencjał na kolejne. Nowy mebel o zbliżonej trwałości i estetyce byłby znacznie droższy. Przyjrzyjmy się krótko różnicom w cenie i wartości pomiędzy nowymi a odrestaurowanymi meblami.
Przykładowo, koszt zakupu solidnej, współczesnej komody z litego drewna to często wydatek rzędu 2500-5000 zł. Tymczasem, starą komodę z lat 60. można kupić za 200-800 zł (na aukcjach, portalach ogłoszeniowych), a profesjonalna renowacja, w zależności od stanu i zakresu prac, będzie kosztować od 800 do 2000 zł. Całkowity koszt to zazwyczaj od 1000 do 2800 zł, co jest znacznie mniej niż nowy, porównywalny mebel. Do tego dochodzi satysfakcja z posiadania unikatowego przedmiotu z historią, a nie kolejnej pozycji z katalogu.
Kolejnym argumentem za renowacją jest możliwość personalizacji. Odrestaurowane meble można dostosować do indywidualnych potrzeb i upodobań, wybierając kolor drewna, rodzaj tapicerki czy uchwyty. To sprawia, że stają się one integralną częścią wnętrza, odzwierciedlającą osobowość właściciela, a nie anonimowym elementem wystroju. Ta unikalność i możliwość wniesienia własnego wkładu w projektowanie przestrzeni to cechy nie do przecenienia w dzisiejszym, standaryzowanym świecie.
Niezaprzeczalnie, renowacja mebli z lat 60. jest nie tylko odpowiedzią na modę, ale także świadomym wyborem, który przyczynia się do budowania bardziej zrównoważonej przyszłości. Jest to trend, który zyskuje na znaczeniu i będzie dalej się rozwijał, ponieważ łączy w sobie to, co najlepsze z przeszłości z tym, co najistotniejsze dla naszej planety. To naprawdę jest jak "drugie życie kultowych wzorów", odmieniające zarówno przedmioty, jak i nasze podejście do konsumpcji.
Proces renowacji mebli z lat 60: Krok po kroku do perfekcji
Zatem jak zabrać się do ożywiania dawnych perełek? Proces renowacji mebli z lat 60. to skomplikowane rzemiosło, które wymaga cierpliwości, precyzji i znajomości technik. To nie jest po prostu "malowanie mebla", ale raczej podróż w głąb jego historii, by wydobyć to, co w nim najlepsze. Pomyślcie o tym jak o chirurgicznej precyzji połączonej ze sztuką artysty, która nadaje nowy wygląd.
Ocena stanu mebla i planowanie
Pierwszym krokiem, zanim jeszcze chwycimy za jakikolwiek narzędzie, jest gruntowna ocena stanu mebla. To jak wizyta u lekarza – musimy zdiagnozować wszystkie „choroby” i „dolegliwości”. Należy zwrócić uwagę na pęknięcia, ubytki forniru, luzujące się połączenia, ślady szkodników (choć te są rzadkością w przypadku mebli z lat 60., warto je wykluczyć), oraz stan lakieru lub powłok malarskich. Na tym etapie planujemy zakres prac: czy to będzie delikatne odświeżenie, czy kompleksowa renowacja z wymianą elementów i wzmocnieniem konstrukcji.
Dokładne udokumentowanie stanu przed rozpoczęciem prac, najlepiej za pomocą zdjęć, jest kluczowe. Pozwala to śledzić postępy i ocenić efekty końcowe. Pamiętaj, że każdy mebel jest inny, i choć ogólne zasady pozostają te same, to detale decydują o sukcesie. Zastanów się, czy dany mebel jest "worth the squeeze" (wart wysiłku), czyli czy inwestycja w renowację przyniesie oczekiwane rezultaty estetyczne i finansowe.
Demontaż i czyszczenie
Kiedy plan jest gotowy, przychodzi czas na demontaż. Jeśli mebel składa się z wielu elementów, należy je rozłożyć, oznaczyć i bezpiecznie przechowywać. To ułatwi dostęp do wszystkich powierzchni i pozwoli na dokładne oczyszczenie. Stare powłoki lakiernicze lub malarskie usuwa się za pomocą specjalistycznych środków chemicznych, cyklin, szlifierek, lub w przypadku delikatniejszych powierzchni, za pomocą ręcznego szlifowania. Ważne jest, aby działać ostrożnie, aby nie uszkodzić pierwotnego drewna.
Usunięcie starych warstw to czasochłonny proces, ale niezwykle ważny. Tylko idealnie czysta powierzchnia zapewni dobrą przyczepność nowych powłok i estetyczny wygląd. To trochę jak przygotowanie płótna przez malarza – im lepiej przygotowana powierzchnia, tym lepszy końcowy efekt. Warto użyć odkurzacza z końcówką do usuwania pyłu, by na bieżąco usuwać wszelkie zanieczyszczenia, a po zakończeniu procesu, powierzchnię można przetrzeć wilgotną szmatką z delikatnym detergentem, by usunąć wszelkie resztki chemii czy kurzu.
Naprawa konstrukcji i powierzchni
Ten etap to serce renowacji. Obejmuje naprawę wszelkich uszkodzeń, wzmocnienie luzujących się połączeń i uzupełnienie ubytków. Do łączenia drewna używa się specjalistycznych klejów stolarskich, a do uzupełniania ubytków – szpachli stolarskich, masy szpachlowej lub nawet wstawek z identycznego gatunku drewna, jeśli uszkodzenie jest duże. Pamiętaj, że odpowiednie połączenia muszą być solidne, aby mebel służył przez kolejne lata, inaczej może się po prostu rozsypać jak domek z kart.
Fornir, czyli cienkie warstwy drewna, często ulega pęknięciom i odspojeniom. W takich przypadkach należy go ostrożnie podkleić, a większe ubytki uzupełnić nowym fornirem o podobnym usłojeniu. W przypadku nóżek czy innych elementów nośnych, które są uszkodzone, należy je wzmocnić lub w ostateczności wymienić. To trochę jak reanimacja pacjenta, by mógł znów "oddychać" i normalnie funkcjonować.
Wykończenie i montaż
Po zakończeniu napraw konstrukcyjnych i powierzchniowych, mebel jest gotowy do wykończenia. To może być lakierowanie (najczęściej poliuretanowe lub akrylowe), olejowanie, woskowanie, bejcowanie lub malowanie farbami do drewna. Wybór metody zależy od oczekiwanego efektu i rodzaju drewna. Ważne jest, aby nakładać wiele cienkich warstw, z przerwami na schnięcie i delikatnym szlifowaniem między warstwami, aby uzyskać gładką i trwałą powłokę.
W przypadku tapicerowanych mebli, proces renowacji obejmuje wymianę gąbki, sprężyn i materiału obiciowego. Tutaj kluczowe jest wybranie odpowiedniego materiału, który będzie pasował do stylu mebla i spełniał normy użytkowe. Na koniec, wszystkie elementy są montowane z powrotem, a śruby i okucia sprawdzane pod kątem luzów. Wszelkie gałki i uchwyty mogą być wymienione na nowe, stylistycznie dopasowane, by nadać meblowi współczesny twist, albo odrestaurowane, by zachować jego oryginalny charakter. Ten ostatni etap to jak „wisienka na torcie”, czyli dopracowanie detali, które świadczą o jakości całej renowacji.
Poniżej przedstawiam orientacyjny czas trwania renowacji różnych typów mebli z lat 60., przy założeniu standardowego zakresu prac:
Typ mebla | Zakres prac | Orientacyjny czas (godziny robocze) | Przykładowe materiały/techniki |
---|---|---|---|
Krzesło "patyczak" (drewniane) | Usunięcie starej powłoki, naprawa drobnych ubytków, szlifowanie, lakierowanie/olejowanie. | 10-20 | Zmywacz do lakieru, papier ścierny (różne gradacje), lakier poliuretanowy matowy/satynowy, olej do drewna, bawełniane szmatki. |
Fotel (drewniana rama + tapicerka) | Usunięcie starej powłoki z drewna, naprawa ramy, wymiana gąbki/sprężyn, nowa tapicerka, lakierowanie/olejowanie drewna. | 30-60 | Tkanina tapicerska (welur, bawełna, boucle), gąbka tapicerska T30/T35, klej kontaktowy, pasy tapicerskie, pistolet tapicerski, młotek, obcęgi. |
Komoda/Kredens (fornir/lite drewno) | Usunięcie starej powłoki, naprawa/uzupełnienie forniru/drewna, szlifowanie, bejcowanie/lakierowanie, konserwacja okuć. | 40-100+ | Cyklina, szlifierka oscylacyjna, szpachla do drewna, fornir dębowy/orzechowy, klej kostny/poliuretanowy, bejca, lakier, wosk pszczeli. |
Stół (drewno + blat) | Usunięcie starej powłoki, naprawa ubytków, wzmocnienie konstrukcji, szlifowanie, lakierowanie/olejowanie blatu. | 25-50 | Papier ścierny, lakier wysokoodporny na ścieranie, olej do blatów, klucze, zaciski stolarskie. |
Pamiętaj, że są to tylko szacunki. Rzeczywisty czas może się różnić w zależności od doświadczenia, dostępnych narzędzi oraz stopnia zniszczenia mebla. Czasami nawet niewielkie pęknięcie, z pozoru nieistotne, może skrywać problem, który zajmie sporo czasu i nerwów, niczym “pudełko Pandory”, więc bądźmy gotowi na niespodzianki.
Jak wybrać meble z lat 60 do renowacji? Na co zwrócić uwagę?
Wybór odpowiedniego mebla z lat 60. do renowacji to sztuka sama w sobie. To nie jest kwestia impulsywnego zakupu, ale przemyślanej decyzji, która pozwoli uniknąć frustracji i niepotrzebnych kosztów. Trochę jak wybór odpowiedniego grzyba w lesie – musisz wiedzieć, na co patrzeć, żeby nie "nadziać się na minę". Dobrze wybrany egzemplarz to połowa sukcesu, natomiast zły wybór może okazać się "studnią bez dna".
Kondycja strukturalna mebla
Kluczową kwestią jest kondycja strukturalna mebla. Zawsze zaczynamy od sprawdzenia stabilności. Delikatnie kołysz meblem, czy nie ma luzów, skrzypień czy niestabilności. Połączenia ciesielskie powinny być solidne. Nawet jeśli mebel wydaje się w dobrym stanie, pociągnij za nóżki, naciśnij na blat, otwórz i zamknij szuflady oraz drzwi. Sprawdź, czy szuflady łatwo się wysuwają i chowają, a drzwi zamykają się bez oporu. Jeśli mebel jest tapicerowany, oceń ramę pod tapicerką – to jest podstawa, bez niej reszta jest bez sensu. Wszelkie pęknięcia na głównych elementach nośnych, takich jak nogi, ramy, poprzeczki, mogą świadczyć o poważnych problemach konstrukcyjnych, których naprawa będzie kosztowna i czasochłonna.
Lekkie luzy czy drobne pęknięcia są do naprawy, ale jeśli mebel wygląda jakby miał się rozpaść w każdej chwili, może nie być warty zachodu. Pamiętaj, że naprawa uszkodzeń konstrukcyjnych to zazwyczaj najbardziej czasochłonny i pracochłonny element renowacji. Koszty specjalistycznej naprawy drewna mogą znacząco przewyższyć wartość mebla. Szukaj solidnej bazy, którą możesz z łatwością ulepszyć.
Stan forniru i drewna
Większość mebli z lat 60. jest wykonana z forniru na płycie lub sklejce, choć zdarzają się również egzemplarze z litego drewna. Sprawdź, czy fornir nie jest pęknięty, spęczniały lub nie odchodzi od podłoża. Niewielkie ubytki forniru można uzupełnić, ale rozległe uszkodzenia mogą wymagać wymiany całej warstwy, co jest skomplikowane i kosztowne. Szukaj uszkodzeń mechanicznych, takich jak zarysowania, wgniecenia czy ślady po wodzie. Są one zazwyczaj powierzchowne i łatwe do usunięcia poprzez szlifowanie i ponowne wykończenie. Ważne jest, aby określić, czy uszkodzenia dotyczą jedynie powierzchni, czy sięgają głębiej. Fornir z egzotycznych gatunków drewna, np. teak czy orzech, jest szczególnie cenny.
Jeśli mebel jest z litego drewna, szukaj pęknięć, deformacji lub śladów szkodników. Drobne pęknięcia są do naprawy, ale głębokie szczeliny mogą świadczyć o przesuszeniu drewna i problemach z jego stabilnością. Pamiętaj, że każdy uszkodzony fragment forniru może okazać się "domkiem dla niespodzianek", a im więcej takich domków, tym drożej.
Rzadkość i wartość estetyczna
Warto zwrócić uwagę na unikalność mebla. Czy jest to popularny wzór, czy rzadki egzemplarz? Meble zaprojektowane przez znanych projektantów lub pochodzące z renomowanych zakładów meblarskich (np. Gościcińska Fabryka Mebli, Bystrzyckie Zakłady Meblowe) będą miały większą wartość po renowacji. Poszukaj sygnatur, naklejek producenta lub charakterystycznych cech wzorniczych. Rzadkie, piękne i dobrze zachowane meble to prawdziwe skarby. To inwestycja w przyszłość i duma z posiadania unikatowego dzieła sztuki. Niekiedy to prawdziwy "biały kruk", który po renowacji może stać się obiektem pożądania kolekcjonerów i znawców designu.
Oprócz walorów estetycznych i konstrukcyjnych, zwróć uwagę na praktyczne aspekty. Czy mebel będzie pasował do twojego wnętrza? Czy spełnia swoje funkcje użytkowe? Nawet najpiękniejszy mebel, który nie pasuje do przestrzeni, w końcu stanie się kolejnym elementem do sprzedania. Na przykład, duża komoda, choć piękna, w małym mieszkaniu może przytłoczyć przestrzeń. Zawsze mierzy dwa razy, tnij raz – czyli sprawdź wymiary, zanim się zdecydujesz.
Miejsca, gdzie warto szukać takich perełek, to targi staroci, bazary, lokalne ogłoszenia, portale aukcyjne i oczywiście specjalistyczne sklepy z antykami. Często można znaleźć prawdziwe skarby w zapomnieniu, u ludzi, którzy chcą się pozbyć "starych gratów", nieświadomi ich prawdziwej wartości. Ale pamiętaj, że nie wszystko złoto, co się świeci. Zawsze trzeba dokładnie ocenić potencjalny zakup. Można powiedzieć, że rynek jest niczym ocean, pełen możliwości, ale także "rekinów" i "pułapek".
Wycena i rynek mebli z lat 60 po renowacji w 2025 roku
Rynek mebli z lat 60. po renowacji jest dynamiczny i stale rośnie, a prognozy na 2025 rok wskazują na kontynuację tego trendu. Zrozumienie mechanizmów wyceny i specyfiki tego rynku jest kluczowe zarówno dla kupujących, jak i sprzedających. To już nie jest niszowe hobby, ale poważny segment rynku, w którym obraca się spore pieniądze i który wymaga dogłębnej analizy, niczym “raport giełdowy”.
Czynniki wpływające na wycenę
Wycena mebla z lat 60. po renowacji to złożony proces, który zależy od wielu czynników. Możemy wyróżnić kilka kluczowych elementów, które mają decydujący wpływ na ostateczną cenę. Najważniejszym z nich jest stan oryginalny mebla i jakość przeprowadzonej renowacji. Meble, które zostały odnowione z dbałością o detale, przy użyciu wysokiej jakości materiałów i z zachowaniem oryginalnego charakteru, osiągną wyższe ceny. Beznamiętnie odmalowane meble stracą na wartości, to jak próbować przemalować „Mona Lisę” farbą emulsyjną.
Rzadkość i marka lub nazwisko projektanta również mają ogromne znaczenie. Meble od ikon designu, nawet tych polskich, jak Roman Modzelewski, H. Szyszko-Bohusz czy Irena Kropotkin, są poszukiwane przez kolekcjonerów i mogą osiągać ceny znacznie wyższe niż ich mniej znane odpowiedniki. Nie można zapomnieć o autentyczności. Wszelkie dowody na oryginalność mebla (sygnatury, etykiety, dokumentacja) podnoszą jego wartość. Historia mebla, jego unikatowość i to, czy pochodzi z ciekawej kolekcji, także są w cenie. Na przykład, fotel używany w legendarnym studiu filmowym z lat 60., nawet bez znanego projektanta, może zyskać na wartości dzięki swojej opowieści.
Wpływ na cenę ma także rodzaj mebla. Fotele, komody, stoły jadalniane i regały są zazwyczaj droższe niż mniejsze elementy, takie jak szafki nocne czy krzesła. Tapicerka i drewno: cena różni się w zależności od rodzaju materiału tapicerskiego i gatunku drewna użytego do wykonania mebla. Egzotyczne drewno i wysokiej jakości tkaniny podnoszą wartość. Dodatkowo, regionalne różnice w cenach są zauważalne; w dużych aglomeracjach ceny mogą być wyższe, ze względu na większe zainteresowanie i dostępność pracowni renowacyjnych. Możemy pokazać to w formie orientacyjnych widełek cenowych:
Przykładowe orientacyjne ceny (wartości mogą się różnić w zależności od regionu i jakości renowacji):
- Krzesło "patyczak" (renowacja drewna): 400 - 800 zł
- Fotel (kompleksowa renowacja z tapicerką): 1200 - 3500 zł
- Komoda typu "jamnik" (renowacja drewna i forniru): 1500 - 4500 zł
- Stół jadalniany (renowacja blatu i podstawy): 1800 - 5000 zł
- Regał modułowy (renowacja drewna): 2000 - 6000 zł
Trendy i perspektywy na 2025 rok
Prognozy na 2025 rok są optymistyczne dla rynku mebli z lat 60. po renowacji. Rosnąca świadomość ekologiczna będzie nadal napędzać popyt na produkty z drugiej ręki, a unikatowy charakter mebli z tego okresu będzie wciąż ceniony w designie wnętrz. Przewiduje się, że trend personalizacji i tworzenia niepowtarzalnych przestrzeni będzie się nasilał, co sprzyja renowacji. Dodatkowo, rozwój platform online specjalizujących się w sprzedaży mebli vintage i odrestaurowanych ułatwi dostęp do szerszej oferty, zwiększając zasięg rynku. Już teraz widoczne są portale aukcyjne specjalizujące się tylko w tym sektorze. Zapewne powstaną też specjalne platformy handlowe dla konsumentów, by nie musieli buszować po setkach portali, by znaleźć to, czego szukają. "One-stop shop" to kierunek, w którym będzie zmierzał ten rynek.
Wartość inwestycyjna: Wybrane meble z lat 60., zwłaszcza te od znanych projektantów, mogą być traktowane jako inwestycja. Ich wartość będzie rosła wraz z rosnącym zainteresowaniem designem vintage. Na to wpływ ma też fakt, że "klasyki" w ogóle nie są w zasięgu ręki, bo np. już nie są produkowane i można je zdobyć jedynie na aukcjach, portalach z używanymi meblami, etc. Inwestycje w takie meble, jeśli są wykonane z rozmysłem, mogą być bardziej zyskowne niż tradycyjne. To trochę jak gra na giełdzie, gdzie każdy ruch musi być przemyślany. Należy być na bieżąco z trendami rynkowymi i popytem, żeby wiedzieć, które egzemplarze mogą okazać się strzałem w dziesiątkę.
Rola mediów społecznościowych i influencerów w dalszym promowaniu mebli z lat 60. również będzie rosła. Prezentowanie inspirujących projektów i wnętrz z odrestaurowanymi meblami przyczyni się do wzrostu popularności i popytu. To nic innego jak marketing szeptany, gdzie jedna inspiracja rodzi tysiące nowych pomysłów. Prawdopodobnie powstanie jeszcze więcej małych, lokalnych pracowni renowacyjnych, a to oznacza więcej usługodawców. To spowoduje też, że ceny za takie usługi ustabilizują się na dobrym poziomie, co oznacza dostępność dla szerszej grupy klientów.
Podsumowując, rynek mebli z lat 60. po renowacji to dynamiczny i perspektywiczny segment. Zrozumienie czynników wpływających na wycenę i świadomość trendów rynkowych pozwoli zarówno entuzjastom, jak i inwestorom na czerpanie z niego maksymalnych korzyści. W 2025 roku przewiduje się, że trend na te unikatowe przedmioty utrzyma się na wysokim poziomie, a ich wartość będzie stabilnie rosnąć. "Go for it!" można rzec, patrząc na rosnące perspektywy, to będzie trafiona inwestycja, pod warunkiem, że wiemy, co robimy i na co zwracamy uwagę.